Każdy kto miał styczność z Monsterem 796 wie, że to idealny motocykl do miasta. Daje wszystkie walory naked bikes, kusząc potężną mocą płynącą z samego dołu. 796 w wersji z szybką pozwala też na krótkie przeloty między miastami jednak fan z jazy kończy się w (zależności od wzrostu) w okolicach 140 km/h. 796 to niewielkie gabaryty, niska masa i… włoski styl ubrany w markowy ciuch z Rizoma.
Jednak po przygodzie z 796, nadszedł czas na spróbowanie czegoś mocniejszego. Panie i Panowie, potworność do potęgi: Ducati Monster 1200.
Czy trzeba czegoś więcej… ?
Wówczas wydawało się że nie. W końcu był zupełnie inny niż młodszy 796.
Ducati Monster 1200